3-4 lipca byłam w Nicei!
Nicea jest piękna. Jest aż tak piękna, że ma swój hymn o tytule "Piękna Nicea". To wykonanie przebija wszystkie inne: http://www.youtube.com/watch?v=0k5eOuBdsg8.
Jeżeli miałabym wskazać coś charakterystycznego w Nicei to byłyby to:
1. okiennice:
2. kamienista plaża:
3. zaułki:
Jak widać miasto jest bardzo malownicze. To dlatego pewnie przyciągało wielu artystów. Tworzyli tu, między innymi, Marc Chagall czy Henri Matisse. A potem szli na plażę.
Nicea jest najstarszą (albo jedną z najstarszych, bo są spory w doktrynie) osadą w Europie, sięgającą aż 400 000 lat wstecz.
Nicea swoją nazwę zawdzięcza Grekom i bogini Nike. A stało się to w roku 350 p.n.e.
Wyszliśmy na miasto.
Wzięliśmy autobus. Po drodze na starówkę spotkaliśmy:
nicejski Flatiron Building
i nicejskiego psa
Doszliśmy do wielkiego placu Massena:
gdzie nastąpiła pierwsza narada:
Place Masséna słynie z chodnika, który przypomina szachownicę i kamiennic o różowych fasadach:
Zdaliśmy się na żywioł i doszliśmy do kolejnego placu, Place du Palais de Justice (bo stoi przy nim budynek sądu).
Na tym placu nie było narady, bo w akcję wkroczyła policja.
I tak trafiliśmy na plac i ryneczek w jednym, Cours Saleya:
Główną promenada w Nicei jest Promenada Anglików (Promenade des Anglais), rozciągająca się wzdłuż zatoki Aniołów (Baie des Anges). Dlaczego Anglików? Chodzą głosy, że na pomysł chodnika wzdłuż morza wpadli turyści angielscy. Pomysł ten przypadł do gustu nicejskiemu magistratowi.
Oto ona, promenada:
Przy Promenadzie Anglików przy Zatoce Aniołów stoi słynny Hotel Negresco:
Lokalne ciekawostki:
1. gigantyczne mewy (tam na czubku):
2. świątynia chleba:
3. budynek policji (wiem, że to nie St Tropez, ale skojarzenia z żandarmem i tak mam):
4. Żar tropików! Mamo, to dla Ciebie:
(http://www.youtube.com/watch?v=wS-eWDX57Kg&feature=related)
5. i 6. Samuraj i Chińczyk:
Jeżeli miałabym wskazać coś charakterystycznego w Nicei to byłyby to:
1. okiennice:
2. kamienista plaża:
3. zaułki:
Jak widać miasto jest bardzo malownicze. To dlatego pewnie przyciągało wielu artystów. Tworzyli tu, między innymi, Marc Chagall czy Henri Matisse. A potem szli na plażę.
Nicea jest najstarszą (albo jedną z najstarszych, bo są spory w doktrynie) osadą w Europie, sięgającą aż 400 000 lat wstecz.
Nicea swoją nazwę zawdzięcza Grekom i bogini Nike. A stało się to w roku 350 p.n.e.
Wyszliśmy na miasto.
Wzięliśmy autobus. Po drodze na starówkę spotkaliśmy:
nicejski Flatiron Building
i nicejskiego psa
Doszliśmy do wielkiego placu Massena:
gdzie nastąpiła pierwsza narada:
Place Masséna słynie z chodnika, który przypomina szachownicę i kamiennic o różowych fasadach:
Zdaliśmy się na żywioł i doszliśmy do kolejnego placu, Place du Palais de Justice (bo stoi przy nim budynek sądu).
Na tym placu nie było narady, bo w akcję wkroczyła policja.
I tak trafiliśmy na plac i ryneczek w jednym, Cours Saleya:
Główną promenada w Nicei jest Promenada Anglików (Promenade des Anglais), rozciągająca się wzdłuż zatoki Aniołów (Baie des Anges). Dlaczego Anglików? Chodzą głosy, że na pomysł chodnika wzdłuż morza wpadli turyści angielscy. Pomysł ten przypadł do gustu nicejskiemu magistratowi.
Oto ona, promenada:
Przy Promenadzie Anglików przy Zatoce Aniołów stoi słynny Hotel Negresco:
Lokalne ciekawostki:
1. gigantyczne mewy (tam na czubku):
2. świątynia chleba:
3. budynek policji (wiem, że to nie St Tropez, ale skojarzenia z żandarmem i tak mam):
4. Żar tropików! Mamo, to dla Ciebie:
(http://www.youtube.com/watch?v=wS-eWDX57Kg&feature=related)
5. i 6. Samuraj i Chińczyk:
Wiesz co maly chrzaszczu, nawet Cie nie podejrzewalam, ze tak fajnie bedziesz opisywac te wszystkie zakamarki i tych zakamarkowiczow zagranicznych, bardzo, bardzo mi sie fajnie czyta. Musze obczaic tego szagala nicejskiego, skad takie newsy tam wyszperalas?
ReplyDeleteWychowałam się wśród najlepszych ;). Jutro Monachium!
ReplyDeletea wiesz, ze majami wajs wraca na ekrany telewizyjne! ;)
ReplyDelete