Saturday, 10 November 2012

Melbourne

W zeszłym tygodniu byłam w Melbourne!

Melbourne to najlepsze miasto do życia. I to nie tylko moja opinia. Na wielu listach miast, w których się najprzyjemniej mieszka, to właśnie Melbourne zazwyczaj zajmuje jedno z pierwszych miejsc.
Tak prezentują się tubylcy:






Tak jeżdżą:

i tak mieszkają:




Przeciętny tubylec, jeżeli zgłodnieje lub zmarznie albo się najzwyczajniej w świecie nudzi, wpada do Queen Victoria Market.









Oczywiście są również akcenty australijskie:


Ale mniejsza z nimi skoro ma się do wyboru najwidoczniej najlepszy sklep na dzielnicy:

albo banana w piżamce:

Pies w Melburne zajmuje istotną pozycję społeczną. Buduje się mu pomniki:

I jak każdy szanujący się celebryta ma swoje naklejki:

bryloczki:

i podkładki:

A tak wygląda jeden ze szczęściarzy:

Melbourne to drugie największe miasto Australii. Było nawet przez pewien czas jej stolicą (1901-1927). A założył je Batman! Tak Batman, John Batman, w roku 1835.
Melbourne ma bardzo ciekawą architekturę:







i street art. Sam Banksy wysławiał się o mieście bardzo ładnie.


O! A to dworzec przy Federation Square:

Na Antypodach jak to na Antypodach wszystko musi być inaczej. Oto tamtejsza karetka:

A po frytki trzeba iść do lokalnego lorda:

I na koniec coś dla Rusaka. Same kaktusy:

Tomasz, i coś dla Ciebie. Lokalny night rider: